Kilka szybkich sprawdzonych porad - mogą się przydać, albo Twój dom zrujnować ;)
1) W sobotę - niedzielę najpóźniej, sprawdzam zapas mięsny w zamrażalniku i dodatki w lodówce oraz w schowanku, dzięki temu zrobię menu na kilka pierwszych dni żeby nie zwariować.
2) Pamiętaj rozmrozić dzień wcześniej mięso - dla tego menu spisz na kartce i powieś na lodówce
3) Jak dziś nie odkurzysz świat się nie zawali, ale podziel sobie szykowanie i sprzątanie na kilka dni, jednego dnia nie dasz rady zrobić wszystkiego.
4) Gotujesz zupę ?? Super zrób więcej będzie na drugi dzień lub na pierwszy i trzeci
5) Dzieci ... godzina 19 w łóżkach po kolacji i umyte, potem czytam bajkę, dobranoc i spać, a ja zabieram się za obiad i mam chwilę dla siebie
6) Obiad się szykuje, pranie w pralce pierze, maseczka na twarzy - jest 3 w 1 przyjemne z pożytecznym ?? No jest :)
7) Z rosołu możesz wymyślić lekko trzy różne dania: pomidorówka, pulpety w sosie pomidorowym albo spaghetti - chcecie wiedzieć jak to zrobić żaden problem dajcie znać uchylimy rąbka tajemnicy
8) Poszykuj wieczorem rzeczy - bieliznę dzieciom, rajstopki, skarpetki itp rano pójdzie szybciej
9) Masz niejadka w domu ?? - spokojnie ja mam dwa niejadki, którym śniadanie wcześnie rano nigdy nie wchodzi do brzuszków, dla tego rano szykuję pieczywo, masło i wszystko inne na stole - bierzcie co chcecie tylko zjedzcie chociaż kawałek, a do szkoły zawsze kanapka więcej
Nie zwariowałam, a mój dom się jeszcze nie zawalił wiec chyba całkiem nieźle to dopracowałam.
Nie ma co płakać trzeba sobie rozplanować harmonogram dnia, a jak trzeba tygodnia ... Spisz na kartce co musisz zrobić numerując od najważniejszej rzeczy (1), do mniej ważnej (10) i co dzień skreślaj już zrealizowane - satysfakcja gwarantowana :)
Powodzenia
Hihihihi może warto zaryzykować :)
OdpowiedzUsuńDokladnie tez tak robie! Swietny post!
OdpowiedzUsuńTrzeba podejść z dystansem do siebie i całej reszty :)
Usuńja w ogóle jestem zwolenniczką życia z planem :) lepsza organizacja oznacza mniej nerwów :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak.
UsuńP.S Gosia menu na cały tydzień wzięłam z Twoich porad i świetnie się sprawdza :) ;)
cieszę sie, ze przydało sie nie tylko mnie :*
UsuńOj przydało i to bardzo !! :*
UsuńMaryla Rodowicz śpiewa....eh Mała....pasuje jak ulał :)
OdpowiedzUsuń:) Dokładnie Tak !! :)
Usuńmasz całkowitą rację z tymi planami.
OdpowiedzUsuńNie zawsze jednak mi się udaje dotrzymac kroku ;)
Nie jęczę jednak tylko na drugi dzień "podwijam" rękawy i nadrabiam :)
O to chodzi byle do przodu !!!! :)
UsuńBo organizacja jest najważniejsza :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio w kalendarzu zapisuję , co na następne dni do zrobienia. I nareszcie nie zapominam . A do kalendarza zaglądam codziennie. :)
OdpowiedzUsuńKalendarz to podstawa, by nie zwariować :D
Usuń